Wiele razy
zastanawiałem się nad spisaniem swoich wspomnień, przeżyć ze sportowych
widowisk. Czasem pojawiał się zapał, potem gasł w nawale codziennych
obowiązków. Nie jest łatwo też na kilkuset stronach zmieścić kawał swojego
życia – dzieciństwa, młodości, czasu pracy w zawodzie, wszystkich historii,
mniej lub bardziej szalonych.
środa, 21 grudnia 2016
niedziela, 18 grudnia 2016
Zamiast budowy silnego kraju mamy jeden wielki jazgot
Zastanawiałem się jakiś czas, czy zabierać głos w sprawie konfliktu w sejmie, protestów w Warszawie, które są kolejną odsłoną sporu między Prawem i Sprawiedliwością a Platformą Obywatelską. Ciężko wytrwać spokojnie, obserwując telewizyjne obrazki.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Polecany post
Co ma piernik do wiatraka, czyli Zenek Martyniuk i... PiS
Myślałem, że nasi publicyści polityczni szczególnie już mnie nie zaskoczą swoimi osądami. Nie spodziewałem się jednak, że w potyczki między ...